Anettkę z bloga Hand made by Anette 196 poznałam wirtualnie na samym początku mojej przygody z blogowaniem. Przez dłuższy czas dopingowałyśmy się w próbowaniu nowych wzorów koralikowych, aż w którymś momencie Anettka zaczęła przygodę z transferami, ikonami i szydełkowaniem innym niż koralikowe. A gdy zobaczyłam u niej ażurowe jajka richelieu, wiedziałam, że muszę takie mieć. Umówiłyśmy się na wymiankę.
Ja miałam piękną oprawę stołu wielkanocnego
A Anettka zdecydowała się na niespodziankę, kierując mnie tylko kolorystycznie. Dzięki czemu miałam okazję wypróbować wzór na bransoletkę oglala....
...wariację połączenia oplecionego kryształka rivoli z brick stitch....
.... i koralikowego kwiatka :)
I całość.
Anettko, dziękuję Ci przede wszystkim za cierpliwość!
A mój blog skończył kilka dni temu dwa latka :) Więc przydałoby się to święto odpowiednio uczcić. I będzie słodko! Mam już plan! Szczegóły za kilka dni :)