W kalendarzu jesień, ale już od jakiegoś czasu nie da się o niej powiedzieć "polska zlota", bo kolorystycznie buro.
Dlatego wpadłam na pomysł zatrzymywania kolorów jesieni.
Powstał swego rodzaju shadow box. Ze wspomnieniem pierwszej jesieni mojej Pierworodnej córki.
Tło pracy potraktowałam pastą strukturalną, w której odcisnęłam fakturę kory. Niezastąpiona forma do dekoracji tortów 😅 Całość uzupełniły stemple liści z Project Prezent. Pokolorowałam wszystko kredkami akwarelowymi i rozmyłam wodą.
Kredki zdały też rolę przy kolorowaniu tekturek. Przykleiłam zdjęcie, jesienne tekturki z I-kropki, suszone liście, szyszki i nawet kasztana. Klej na gorąco świetnie udaje nitki babiego lata. A perełki w płynie udają krople rosy, deszczu czy żywicy.
Przydał się też tytuł kolekcji wygranych Mintayowych papierów jako element wspomnień
Przydał się też tytuł kolekcji wygranych Mintayowych papierów jako element wspomnień
Dziękuję za odwiedziny