Na początku był chaos ;) Nie :) Na początku były koraliki i proste kolczyki składaki. Ale to było dla mnie za mało. Poznałam bransoletki szydełkowo - koralikowe przez blog Pasartu i przepadłam. Potem przepadałam jeszcze wielokrotnie. Ze szczególnym wskazaniem na cardmaking, czyli robieniem kartek na różne okazje. Obecnie staram się dzielić czas między pracę, rodzinę a koraliki, papiery i książki. Co z tego wychodzi, możecie obejrzeć na tym blogu.
Jeśli coś Ci się spodobało i chcesz podobną rzecz posiadać na własność, napisz do mnie
aga-daj@tlen.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło Was tu gościć 😊