piątek, 14 lutego 2020

Prezent od serca i z sercem.

Lubię Walentynki. Lubię zrobić coś zaskakującego dla domowników. Mniej lub bardziej różowego i z sercami. Bo na przykład córka cieszyła się z beżowych skarpetek w koty :) Z serduszek cieszyłaby się mniej ;) 
Różowe serduszko było ❤ Od dziś kawa męża będzie wolniej stygła dzięki ocieplaczowi na kubek.



Ocieplacz zgłaszam do wyzwania Otwórz Szufladę "Serce" na blogu Szuflady. 


Przypomniałam sobie przy okazji, że kiedyś robiłam szydełkiem więcej niż oczka. Kurs Pasartu odświeżył moją pamięć na temat słupków nawijanych :) I wprowadził pojęcie cluster stitch :) Zdaje się, że to ścieg pęczkowy.


Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)

17 komentarzy:

  1. Piękny kubek. Mam taki w zamyśle.

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurcze Kochana, cudowny ocieplacz! az mi ochotę robisz na taki swój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swojego jeszcze nie mam :) Ten jest męża :) Jestem ciekawa czy ocieplacz przeskoczy u Ciebie na pierwsze miejsce projektów, które masz w planach ;)

      Usuń
  3. Pięknie obdarowałaś Agnieszko swoich bliskich. Może i ja sobie taki ocieplacz wydziergam:)
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Ewuniu :) Tylko część upominków tu wymieniłam, bo najbardziej chciałam się pochwalić tym ocieplaczem. Polecam, bo to na prawdę działa i w dodatku można je wydziergać na różne sposoby :)
      Buziaki!

      Usuń
  4. Ale fajny ocieplacz :) Ten ścieg wygląda na bardzo skomplikowany, ale dla mnie szydełko to ogólnie czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu :) Uwierz mi, tylko tak wygląda :) Ten kurs Pasartu jest bardzo dobry. Co prawda na początku co pół sekundy robiłam stopklatkę, ale jak już załapałam rytm, szłam jak burza :)

      Usuń
  5. Piękny ocieplacz na kubek. Specjalnie dla Ciebie uzupełniłam wpis na świrach, znajdziesz w nim teraz link do robienia kwiatków. Zajrzyj sobie w wolnej chwili. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Violu! Już sprawdziłam i na pewno spróbuję zrobić, bo od dawna takie różyczki mi się podobają :)

      Usuń
  6. Jaki cudny, jest naprawdę uroczy. Kolory dobrałaś idealnie :)
    Podziwiam, bo ja szydełka nie potrafię ogarnąć, próbowałam kilka razy i nic z tego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Asiu :) Jestem dumna z siebie, bo od lat szydełkiem tylko bransoletki koralikowe dziergałam :)

      Usuń

Bardzo mi miło Was tu gościć 😊