Witajcie!
Kiedy tylko jesień zaczęła strącać coraz więcej liści z drzew, moje myśli wybiegły ku zimie, świętom. W tym roku postanowiłam umilić moim maluchom czas oczekiwania na Pierwszą Gwiazdkę i przygotować kalendarz adwentowy - rzecz jasna z oferty Laserowe Love. Mój wybór był podyktowany funkcjonalnością. Wybrałam bazę choinki, która do Świąt będzie kalendarzem adwentowym, potem może być dekoracją świąteczno - zimową, która dodatkowo pomieści w szufladkach różne skarby. Natomiast po sezonie dzięki swojej niezbyt szerokiej formie bez trudu da się schować na półce w szafce.
Sklejoną bazę zabezpieczyłam białym gesso. Przód choinki pokryłam następnie tuszem w odcieniu przydymionego szkła. Nałożona przez maskę srebrna pasta modelująca przywodzi na myśl wzory, jakie maluje mróz na szybach. Marząc o białych świętach pokryłam krawędzie pastą imitującą śnieg i pastą z kryształkami. Wyszło śnieżnie i mroźnie.
Przy dekorowaniu szufladek od początku byłam nastawiona na najnowszą kolekcję papierów Lexi Design - Carol of the Elves. Moje serce skradły klasyczne motywy na papierach i subtelne akwarelowe grafiki Renaty Masłyk.
Przygotowałam kwadraciki o wymiarach 4,2×4,2 cm, pasujące na fronty szufladek i odcięłam nadmiar. Wykrojnikiem wycięłam kółka. Wykorzystałam grafiki z arkuszy i okładki do ozdobienia szufladek. Na szufladkach nie mogło zabraknąć cyferek. A że kolekcja papierów pełna jest elfów, to i na kalendarzu znalazło się ich kilka. A jeden większy tekturkowy elf sprawdza listę prezentów.
Już się nie mogę doczekać, kiedy moje dzieciaki zaczną każdego dnia otwierać szufladki kalendarza.
Jestem ciekawa czy i Wy przygotowujecie kalendarze adwentowe?