sobota, 28 marca 2020

Wiosenna dekoracja-motyl

"Czasami człowiek musi, inaczej się udusi." Jerzy Stuhr co prawda nie śpiewał o scrapowaniu, ale te słowa idealnie pasują do moich odczuć, kiedy usiadłam dziś do stołu. Ja po prostu musiałam zrobić coś kompletnie nie związanego z moimi dziećmi ani ich edukacją domową.
I od razu mi lepiej :)
Inspiracją dla tej pracy był motyl Marleny, liftowany na jej pożegnanie z blogiem Craft Style.


Bazę motyla wzięłam z shaker box od Essy-Floresy. Okleiłam ją papierem z kolekcji Mysterious garden od Altair Art i wytuszowałam na brzegach. Po lewej stronie przez maskę od Agaterii nałożyłam pastę modelującą. Prawą pozostawiłam bez niczego, bo zależało mi, żeby nie zakrywać tych ślicznych kwiatów.


Kompozycję kwiatów i dodatków przykleiłam na siatce florystycznej i gazie z pomocą gel medium. Wycinane elementy to też Mysterious garden. I znowu ukręciłam kilka sprężynek z drucików pozostałych po kwiatach.
Na koniec przetarłam brzegi pastą pozłotniczą, dodałam trochę mikrokulek i psiknęłam całość zieloną kameleonową mgiełką.


Liftowany motyl wygląda w oryginale tak



Dekorację zgłaszam do wyzwań:

- na blogu Altair Art "Nie-kartka"


- na blogu Towarzystwa Dobrej Zabawy "Wiosna"



Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)


wtorek, 17 marca 2020

Czas na kawę - karty ATC

Pamiętacie moje ATC z aniołkiem?
Wróciłam do tej małej formy. Na fanpage Scrapelektrowni wzięłam udział w wymianie kart ATC, czyli kart kolekcjonerskich. Tematem było "Zaproszenie na kawę/herbatę". Powstał duet ATC z kawą, bo ja bez kawy, jak bez ręki. Moje karty powstały na papierach UHK Sklepy cynamonowe, które najpierw zabezpieczyłam białym gesso, a potem tuszami Distress Ink zrobiłam tło techniką akwarelową. Sposób jest całkiem prosty. Odcisnęłam wybrane kolory tuszu na kawałku folii, psiknęłam na nie wodą i przyłożyłam moje zagessowane karty. 

Pierwsze ATC wyszło bardziej turkusowe. Kiedy karta była już wyschnięta, odbiłam na niej stempel Keep calm od Agaterii, który zembossowałam na gorąco złotym pudrem. Kubek wycięłam ze świątecznego zestawu Mintay. A potem spróbowałam techniki doodling, która najprościej mówiąc jest dorysowywaniem różnych elementów do pracy. U mnie doodling ma postać ramki wokół całej karty, "pary" nad kubkiem kawy, szwów wokół liter.


A dodatkowo kubek sprawia wrażenie ceramiki, bo posmarowałam go medium pękającym, cracle accents.


Drugie ATC jest w tonacji czerwono-złotej. Tu również napis jest zembossowany na gorąco, ale pisałam go sama. I tu również uskuteczniałam doodling, choć ramka jest zupełnie inna.


Zdjęcie rodzinne.


Turkusowe ATC poleciało do mojej wymiankowej pary, czerwone jest moje. 

Wyzwanie marcowe z małymi formami na blogu Art Piaskownicy jest stworzone dla tych ATC-iaków, więc zgłaszam moje kawowe love.


I na koniec pochwalę się, że mój odnowiony świecznik wygrał wyzwanie w Klubie Twórczych Mam :)


Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)

niedziela, 15 marca 2020

Kartka wielkanocna-pisanka

Wpadł mi w oko kurs na kartkę w kształcie pisanki. Przygotowałam własny szablon i powstała. W całości z najnowszej kolekcji papierów Lemon Craft "Spring Wishes", którą wygrałam w candy na cytrynowym blogu.







Kartkę zgłaszam do wyzwań:



- na blogu Klubu Twórczych Mam "Wielkanocne wariacje" Wyzwanie #2 (zainspirowały mnie jajeczka i kolorystyka tablicy)



- na blogu Kartkowe ABC "E jak elementy do wycinania"

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad. Trzymajcie się zdrowo.

11 urodziny Art Piaskownicy

Art-Piaskownica wchodzi w wiek nastoletni i robi to z rozmachem.
Z okazji 11 urodzin wszystkie Babki Piasko(wnico)we zapraszają do wspólnego świętowania :) Chodźcie. Miejsc na pewno starczy dla wszystkich :)

Droga Art-Piaskownico! Czy świętowanie w roku z dwiema dwudziestkami urodzin z dwiema jedynkami to przypadek? Nie sądzę ;)
Z okazji dołączenia do grona nastolatek życzę Wam i nam, Waszym fanom, byście nadal miały najlepszy piasek i foremki do zabawy i żebyście, zyskując z tych lat doświadczenie, nie straciły dziecięcej radości :)
Buziaki!

piątek, 6 marca 2020

Czekoladownik w różu.

Kiedy pod koniec ubiegłego roku blog Towarzystwa Dobrej Zabawy świętował 5 urodziny, świętowałam razem z nim. Byłam tak fantastyczną towarzyszką zabawy, że po tych urodzinach to ja dostałam prezenty ;)
Za najpiękniejsze życzenia urodzinowe przyznana miała być nagroda w postaci świątecznego zestawu papierów ScrapAndMe. Ponieważ wyniki były ogłoszone już po świętach, Agnieszka Korman koordynująca nie tylko bloga, ale całą zabawę urodzinową, sprezentowała mi dodatkowo zestaw papierów ScrapAndMe "Nice Moments". Żebym miała coś do scrapowania na już, a nie dopiero w grudniu ;) Papiery z tej kolekcji są przepiękne, delikatnie ukwiecone. Kwiatom towarzyszą również kropki i paski, co daje możliwość komponowania pięknych teł. Ja, zainspirowana wyzwaniem na blogu wspomnianego Towarzystwa Dobrej z liftem pracy Tajanny, ozdobiłam tymi papierami czekoladownik.





W środku zmieści się klasyczna czekolada 100 gram. Dodałam też małą kieszonkę, w którą można włożyć tag z życzeniami, kartę podarunkową czy pieniądze.



Trochę zbliżeń na detale. Sprężynkowe wąsy zrobiłam sama z drucików, jakie zostają przy ucinaniu różyczek. 



Motylki są przyklejone na takich samych drucikach, co daje wrażenie, jakby przysiadły na kwiatach.


Pod kwiatki dodałam kolorowy tiul. Duże kwiaty to hybryda wycinanych z arkuszy Lemon Craft i gotowych z papieru czerpanego. Tekturkowy napis Essy-Floresy zembossowałam na gorąco. 


Czekoladownik zgłaszam do wyzwań:

- na blogu Szuflady "Makaroniki" - cały jest słodko pastelowy



- na blogu Lemon Craft Wiosenna tablica inspiracji "Spring flowers" - tak tu różowo i kwiatowo


- na blogu Miszmasz papierowy "Dowolna praca z tekturką" - jest napis i border patyczki



I jeszcze na koniec wrócę do wspomnianych urodzin bloga Towarzystwa Dobrej Zabawy. To była wspaniała "impreza". Agnieszka obdarowała mnie papierami.


U Ani wygrałam boski kalendarz.


Beatę wzruszyły moje słodkie życzenia i w nagrodę słodka szkatułka ze słodkimi piernikami wewnątrz (nie doczekały sfotografowania) ozdobiła mój dom jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.



Wygrałam jeszcze album u Dagmary, ale narazie nie dotarł do mnie.
Ktoś dotrwał z czytaniem do tego miejsca? ;)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)





niedziela, 1 marca 2020

Świecznik z sercami

Kiedy na kolejnych blogach pojawiały się wyzwania z sercami, a mój świecznik nieustająco drażnił moje oczy, uznałam, że musi być znak, żeby zafundować mu lifting :)
Przestudiowałam różne porady na temat użycia farb kredowych i przecierania i przystąpiłam do dzieła. Zaczęłam od czarnej farby. Kiedy wyschła, nałożyłam warstwę jasną. W dwóch porcjach, bo jedna wydała mi się za mało. Za to potem musiałam dłużej trzeć papierem ściernym, żeby odkryć czarną bazę ;) Już taki przetarty świecznik wyglądał super, ale skusiłam się na mediowanie. Na dwóch ostemplowanych ściankach przykleiłam na gel medium sizal i kompozycje z różyczek, metalowych elementów, listków z wykrojnika, kamyków, miki i tłuczonego szkła. Na dwóch pozostałych zrobiłam tylko delikatnie wzór pastą modelującą przez szablon.
A potem dałam się ponieść emocjom i psikałam, chlapałam, miziałam pędzlem i gąbeczką. 






Świecznik zgłaszam do wyzwań:

- na blogu Filigranki "Moodboard"


- na blogu Klub Twórczych Mam "Wyzwanie kolorystyczne-Pastelowe Love"


- na blogu Świrów Rękodzieła "Konkurs lutowy-Praca romantyczna"


Użyte materiały:
- farby kredowe vintage od Daily Art
- gel medium Renesans
- kamyki 3d Pentart
- szkło tłuczone od ApsCraft
- elementy metalowe, mika w płatkach
- mgiełki Daily Art
- tusze splash, pasta pozłotnicza, pasta efekt rdzy
- skrapki z wykrojnika
- papierowe róże
- stemple Project Prezent

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)